W związku ze skończeniem armii Anglików (zdjęcia, jak dokupię halogeny), postanowiłem rozejrzeć się za czymś nowym. Na warsztat wskoczyli Ateńczycy (podkład nałożyłem jakiś czas temu), w pudełkach czekają Fokijczycy i Asyryjczycy, a to znak, że trzeba kolejną armię wrzucić do kolejki. Przejrzałem stronki firm z figurkami, i znalazłem coś co mnie od kilku dni mocno podpala – figurki Xystona do armii żydowskiej, a dokładnie dla czasów Machabeuszów (II/43 168-104 BC), spokojnie też dołożę 2 elementy Psiloi i będzie armia z czasów Hasmonejskich (II/50 103-63 BC). Bardzo spodobał mi się pomysł na figurki „imienne”, Xyston zrobił zestaw z figurkami Judy Machabesza, w trzech pozach, oprócz tego oczywiście rabini, Najwyższy Kapłan, zeloci i żydzi w różnych pozach i konfiguracjach. Obecnie sprzedawane zestawy pozwalają na wiele, różnych wariantów budowy armii. Część zrobię z zelotów, do obozu dam kapłanów, może jakieś odbudowywanie/poświęceni ołtarza w Jerozolimie? Figurki zapowiadają się naprawdę fajnie, zachęcam do obejrzenia: DOWÓDCY, KONNICA, PIECHOTA. Ciekawostką jest, to, że pośród niewielu historycznych przeciwników Machabeuszy (II/19cd, 22ab) jest armia MiSiA Seleucydów, z którymi walczyłem Rzymem w wersji BBDBA. Po niedzieli złożę zamówienie w Wargamerze (jak zrobią sobie porządek z wirtualnym sklepem), a później czekanie… i malowanie, dzisiaj pociągnąłem pierwsze cztery elementy 4Sp Ateńczyków, przyjemny powrót do antyku.